Czym pompować opony: powietrzem czy azotem?

Jeszcze do niedawna kwestia pompowania kół była bezsprzeczna. Nikt nawet się nie zastanawiał, czy opony można wypełnić innym związkiem chemicznym niż powietrze. Jednak od kilku lat, coraz częściej można spotkać się z pewną innowacyjnością, mianowicie pompowaniem opon azotem. Od kilku lat jest to temat kontrowersyjny, często podważający zasadność wypełniania tym pierwiastkiem ogumienia w normalnych samochodach osobowych.

Kierowcy zastanawiają się, czy to nie jest kolejny wynalazek tylko po to, aby zedrzeć z klienta pieniądze. Przecież do tej pory używano tylko zwykłego powietrza i nikomu to nie przeszkadzało.

Otóż okazuje się, że taki zabieg ma wiele zbawiennych dla ogumienia zalet. Zwykłe powietrze, którym pompujemy opony wchodzi z oponą w reakcję, co powoduje jej szybsze starzenie (kruszenie, twardnienie, zmniejszenie elastyczności). Używając standardowego kompresora, łatwo można wpompować do środka gumy pozostałości oleju, wilgoć czy inne zanieczyszczenia. Wpływają one również na żywotność opony.

Inną zaletą jest fakt, że opony napompowane azotem trzymają odpowiednie ciśnienie do 3 razy dłużej niż te ze zwykłym powietrzem. Nie trzeba chyba przypominać, że odpowiednie ciśnienie w oponie zwiększa jej żywotność i zmniejsza zużycie paliwa.

Dodatkowo przy wysokich temperaturach opona nie flaczeje i dużo rzadziej zdarza się „wystrzał”. Dużą zaletą azotu jest również to, że nie wchodzi w reakcje z felgą, co zmniejsza ryzyko rdzy na obręczach.

Opisywana nowość ma jednak spore wady. Tą największą jest cena serwisy samochodowe za taką usługę życzą sobie ok. 20 zł, a jak każdy wie, pompowanie zwykłym powietrzem nie kosztuje nas nic. Dodatkowo pojawia się problem dostępności w przypadku konieczności dopompowania koła. Korzystanie z azotu wymaga dojechania do odpowiedniej placówki, podczas gdy kompresory z powietrzem dostępne są na każdej stacji benzynowej.

Nowy sposób pompowania opon ma zarówno przeciwników jak i zwolenników. Powodem, dla którego dość trudno o tych drugich, jest fakt, że korzyści użytkowania azotu można zauważyć dopiero po dłuższym czasie. Dlatego najbardziej go cenią właściciele firm, w których jeździ sporo samochodów służbowych, czy też kierowcy pokonujący wiele kilometrów w ciągu roku.